Oto mój debiut jako recenzentki w ramach współpracy z MALINOWYM KLUBEM .
Najpierw była radość z paki, potem przyjemność testowania, a teraz trud recenzowania ;).
Informacje od Producenta:
Maseczka Błyskawicznie Nawilżająca anti-stress
Skoncentrowana formuła dająca maksymalne działanie.
Przeznaczona do cery suchej i normalnej, również wrażliwej i skłonnej do alergii.
MASECZKA BŁYSKAWICZNIE NAWILŻAJĄCA Z BIOGLINKĄ BIAŁĄ:
• głęboko nawilża
• skutecznie łagodzi podrażnienia i relaksuje
• przywraca komfort zmęczonej i przesuszonej skórze
• perfekcyjnie wygładza, niweluje szorstkość naskórka
• uelastycznia skórę SKŁADNIKI AKTYWNE O WYSOKIEJ SKUTECZNOŚCI DZIAŁANIA:
bioGlinka biała – najłagodniejsza spośród glinek, przeznaczona do pielęgnacji skóry wrażliwej. Maksymalnie odświeża i wygładza skórę oraz posiada wyjątkowe właściwości kojące.
Anti-stress Complex™ – przywraca komfort skórze zmęczonej i nadmiernie przesuszonej.
bioKwas hialuronowy – zapewnia długotrwałe nawilżenie skóry nawet w głębokich warstwach oraz wypełnia zmarszczki
Hydromanil™ – polisacharydy pozyskiwane z drzewa tara, które tworzą na powierzchni skóry delikatny film chroniący przed utratą wody.
Kompleks witamin A, E, F – odżywia skórę i poprawia jej jędrność i elastyczność.
D-panthenol i alantoina – działają kojąco i łagodząco.
SPOSÓB UŻYCIA:
Na oczyszczoną skórę twarzy i szyi nałozyć maseczkę. Pozostawić na 10-15 min., po czym dokładnie zmyć letnia wodą. Stosować 2 - 3 razy w tygodniu.
SKŁADNIKI:
Aqua, Kaolin, Glycine Soya Oil, Cetearyl Alkohol/Ceteareth-20, Glycerin, Hyaluronic Acid, Water /Propylen Glycol/ Glycerin/ Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum/ Xanthan Gum/Carrageenan/Glucose, Betaine, Sodium Polyacrylate, Silica, Panthenol, Polysorbate 20/ PEG-20 Glyceryl Laurate/ Water/ Tocopherol/Linoleic Acid/ Retinyl Palmitate, Allantoin, Phenoxyethanol/ Methykparaben/ Butylparaben/ Ethylparaben/ Isobutylparaben / Propylparaben, DMDM Hydantoin, Fragrance, Disodium EDTA.
POJEMNOŚĆ:
10 ml
CENA: ok.4 zł
WAŻNE:
Produkt testowany dermatologicznie. Nie testowany na zwierzetach.
Moja opinia:
Typ maseczki mocno utrafił w mój gust, ponieważ bardzo lubię kosmetyki z glinkami, a zwłaszcza
z ich białą odmianą, która obchodzi się z moją cerą nadzwyczaj delikatnie.
W saszetce zamknięto 10 ml maseczki. Mnie ta ilość starczyła na dwie aplikacje porządnej grubej warstwy preparatu. Maseczka ma białą, gęstą i kremową konsystencję o delikatnym zapachu. Podczas stosowania kosmetyku odczuwałam początkowo schłodzenie twarzy, a następnie delikatne pieczenie. Maseczkę bardzo łatwo usuwa się, na szczęście nie zasycha na twarda skorupę(producent pomyślał o składnikach, które temu zapobiegną). Po użyciu moja buzia była wyraźnie rozluźniona, wygładzona i uspokojona. Pory sprawiały wrażenie zwężonych i czystszych.
Oczywiście, gdy porównujemy zapewnienia producenta z faktycznym składem, możemy czuć zawód, że niektóre ze składników aktywnych wymienionych na etykiecie, znajdują się zbyt daleko. Niektórym być może mogą nie odpowiadać parabeny jako konserwanty. Jednak mnie spodobało się działanie tego produktu, biała glinka naprawdę jest skuteczna, a w naszym zabieganym świecie to świetne rozwiązanie na błyskawiczną poprawę stanu cery.
Pozdrawiam,
fajnie, że się sprawdziła! czeka na mnie w wersji z glinką żółtą i tym bardziej cieszę się na jej testowanie :)
OdpowiedzUsuńna pewno będzie fajnie, ja mam fioła na punkcie glinek ;)
UsuńHej, prosiłabym o link na maila...
OdpowiedzUsuńok, już dołączam :)
UsuńNie miałam takiej:) Biała glinka jeszcze przede mną:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego dnia życzę
Dziękuję, i wzajemnie - miłej nocy :); biała jest warta wypróbowania :)
UsuńNie lubię glinek, ale anty-stres by się przydał, jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńmoże się przekonasz ;)
UsuńLubię glinkowe maseczki - są bardzo skuteczne:)
OdpowiedzUsuńTo niesamowite, jaka w nich moc :)
Usuńja chyba jednak zostanę przy czystych glinkach z własnymi dodatkami (krem do twarzy, olej, napary ziołowe), trochę mnie przeraża tak długi skład, bo wtedy nigdy nie wiadomo co podrażnia ;)
OdpowiedzUsuńsaszetka, to rozwiązanie ekspresowe, czyli, gdy jesteśmy mocno w biegu ;)
UsuńMiałam maseczki glinkowe z Ziaji, też są fajne. Muszę rozejrzeć się za maseczkami Eveline, tych jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńteż uzywałam, zwłaszcza zółtej
UsuńOh kupie ja i schowam na "kryzysowe sytuacje", przyda sie napewno ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie :)
Usuńdzięki :)
OdpowiedzUsuńMnie nic a nic nie zapchał a mam tendencję do zapychania.
OdpowiedzUsuńJa się na składach tak bardzo nie znam, podaję raczej dla czytających.
Ja jestem z niego bardzo zadowolona i moja skóra go lubi :)
Widzę, że z CIebie też nocny marek. Ja się powolutku do spania zbieram :)
inaczej nie da rady :/
UsuńChyba jeszcze nie używałam żadnej maseczki Eveline ;p
OdpowiedzUsuńta jest sympatyczna :)
Usuń