środa, 28 sierpnia 2013

Nie korektor, a concealer - DREAM LUMItouch

Nie wiem, jak to możliwe, bo szpachluję się podkładami i korektorami oraz pudrami od prawie dwóch dekad, natomiast korektora pod oczy używam zaledwie od dwóch lat. 
Nie mam z okolicą oczu zbyt wielkiego utrapienia, są zmarszczki, co prawda płytkie, ale jednak, miewam tzw. wory i niestety pojawiły się właśnie z 2 lata temu przebarwienia. Zatem, by ogarnąć tę strefę, szukam korektora idealnego. Wybraniec musi: kryć, nie wchodzić w zmarszczki, utrzymać się stosowną ilość czasu.
Może, nawet znalazłam coś bliskiego ideału.


Korektor Dream Lumi touch od Maybelline dostępny jest w sieciowych drogeriach i kosztuje około 30 zł. Można też go kupić na Allegro, płacąc 11 - 13 zł. I mój przywędrował właśnie z Alle - świeży, nietykany, niewysuszony, choć obawy były... Niepotrzebnie.

Mazidełko ma postać flamastra i jak sama nazwa wskazuje, ma zapewniać efekt rozświetlenia.


Pod określeniem rozświetlenie nie mam na myśli bobkowego rozjarzenia za sprawą połyskujących drobinek. Korektor od Maybelline działa dzięki swym składnikom, w tym pigmentom, które odbijają i rozpraszają światło. To nie jest glow, jak u J Lo, ale rozjaśnienie, dzięki któremu twarz zyskuje świeży i wypoczęty wygląd.  Jednoczesnie żelowa, choć dosyć treściwa konsystencja kosmetyku pozwala na szybką i bezproblemową aplikację, a sam produkt nie wchodzi w zmarszczki.

Mój odcień, to najjaśniejszy, czyli nr 01 Ivory.



Zawsze, gdy przystępuję do aplikacji, ogarnia mnie panika, że jednak kolorek jest za ciemny, zbyt żółty albo nawet i brzoskwiniowy. Po rozprowadzeniu i uklepaniu, stwierdzam, że odcień świetnie dopasowuje się do zabarwienia skóry i podkładu, bez szkody dla krycia- giną sine naczynka i przebarwienia.


Ten efekt jest naprawdę długotrwały, choć ja zawsze utrwalam korektor pudrem sypkim albo podkładem mineralnym w proszku, np. EveryDay Minerals w formule semi-matte.
Do niewątpliwych zalet Dream Lumi touch należy jego świetna współpraca z proszkowymi podkładami mineralnymi. Pięknie się z nimi łączy, nie powodując ich warzenia się czy rolowania bądź innych nieprzyjemności.

Muszę przyznać, że korektor dawał radę w upały naszego lata, ale też nie poddał się morskiej wodzie podczas chlapaniny w brr-Bałtyku. Wykręcany system działa bez zarzutu, opakowanie jest zgrabniutkie i w każdej kosmetyczce się zmieści. I nie wiem, dlaczego nie umiem sobie odmierzyć odpowiedniej ilości kosmetyku. Zawsze wykręcam go sobie za dużo i jadę potem z tym w dół i w bok policzka, ale krzywdy on nie robi - porów nie zapycha. Aczkolwiek świadomie do tuszowania niedoskonałości cery nie stosuję go, zbyt słabiutki jest do tego, bo to jest własnie concealer i język polski nie wymyslił dlań trafniejszego odpowiednika jak korektor pod oczy.
Jeśli ciekawe jesteście tego produktu, to szczerze polecam go.

Pozdrawiam


44 komentarze:

  1. wydaje się ciemny jak na najjaśniejszy odcień. dobrze, że się dopasowuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie też mi się wydaje ciemny. Ale mój ulubiony korektor wszech czasów (Abbott's Perk Me Up) też się taki wydaje (wręcz pomarańczowy), a pod oczami jest bardzo jasny i chyba najlepiej ze wszystkiego, czego próbowałam, kryje moje makabryczne cienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli sam kolor to nie wszystko - musi zadziałać jakaś kombinacja

      Usuń
  3. U mnie świetnie się sprawdza Illuma Flair Z Oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio odświeżyłam znajomością z paletką korektorów Avonu. Wcześniej kompletnie się nie sprawdzały, za to teraz całkiem, całkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aktualnie nie mam korektora pod oczy.
    Po tym jak po kilku miesiącach stosowania uczulił mnie Bell, nie poszukałam jeszcze zamiennika.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie znam tego korektora, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam go i cały czas nie jestem do niego przekonana. Niby działa dobrze, ale mam wrażenie, że trochę przesusza skórę pod oczami. Bardzo rzadko po niego sięgam :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę wypróbować, bo uwielbiam takie korektory w pędzelku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolor wydaje się ciemny ale całe szczęście że jednak działa jak powinien.

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam go, dawał radę nawet...

    OdpowiedzUsuń
  11. nie znam cuda, a naprawdę ciekawie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam korektor wlasnie z takim pędzelkiem i swietnie sie naklada na twarz

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi interesująco. Dla mnie chyba był by wystarczający :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jak wreszcie skończę artdeco to się za nim rozejrzę/ zaciekawiłaś mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej! Co z Tobą? Gdzie się podziałaś? Mam nadzieję, że wszystko OK>

    OdpowiedzUsuń
  16. Tego produktu z Maybelline nie miałam, ale lubię ich korektor z serii Affiniton.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię tej korektor,nie mam większych problemów z zasinieniami pod oczami ale ślicznie rozświetla i nawilża skórę.Zapraszam na bloga może znajdziesz coś dla siebie. http://zakatek-inspiracji.blogspot.com/2013/11/diy-masc-rozgrzewajaca.html

    OdpowiedzUsuń
  18. fajna recenzja

    obserwuje i licze na to samo
    www.sotheemily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawe jak by się sprawdził u mnie, chociaż wydaje mi się trochę za ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja w dalszym ciągu korektorów pod oczy nie używam wcale. Nie wiem z czego to wynika, ale nałogowo je kupuję, a później leżą :D

    OdpowiedzUsuń
  21. coś czuję, że warto w niego zainwestować : ) szukam właśnie czegoś z efektem rozświetlenia. nigdy nie używałam korektorów. przy okazji muszę Ci powiedzieć, że masz bardzo przyjemny szablon, beże idealnie się sprawdzają ; ) chętnie obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja dalej szukam ideału, jeszcze nie trafiłam na taki który by mi odpowiadał w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Szczerze mówiąc bardzo rzadko sięgam po kosmetyki tej marki. Moim ulubionym korektorem pod oczy jest rimmel perfect match

    OdpowiedzUsuń
  24. ja właśnie szukam jakiegoś dobrego korektora i chyba muszę mu się przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam go, ale muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zaciekawiłaś mnie nim, właśnie szukam czegoś lekkiego i rozświetlającego :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dobrze mieć taki produkt ; )) .

    OdpowiedzUsuń
  28. Szukam teraz jakiegoś nowego, dobrego korektora, może wypróbuję ten :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Hej! A czemu nie piszesz nowych postów?

    OdpowiedzUsuń
  30. Jak to czasami można trafić na dobry kamuflaż w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jeszcze go nie próbowałam :)) Pozdrawiam i zapraszam na:
    maggie-fashion-style.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo lubię czytać komentarze, więc zapraszam do ich pisania :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...