poniedziałek, 24 września 2012

Depilacja z Bielendą

Myślę, że warto przedstawić krem do depilacji Czarna Oliwka z Bielendy, którego ostatnio używam.


Przede wszystkim jest naprawdę skuteczny. Nie sprawdzałam z zegarkiem na ręku czasu jego działania, ale wierzcie mi nie trwa to długo. I co najważniejsze - nie podrażnia! A miewam w tej kwestii prawdziwe przykrości: od swędzącej wysypki po bolesne ranki. Natomiast po kremie z Bielendy kłopotów nie ma :) . 


Stosuję go na okolice bikini i pachy, jedynie przy zapachu napiszę, że standardowy fetorek, ale i tak chwalę ten krem.

Pozdrawiam

10 komentarzy:

  1. Miałam cukrowy,nie był jakiś szczególny. Muszę i tego wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jakoś nie mogę używać "rozpuszczaczy" włosów. Wolę golarkę a na buzię wosk. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na giczały też z maszynka ruszam, a do bikini jeszcze pastę cukrową, ale na to trza czasu i skupienia :P

      Usuń
  3. Hello:)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie testuję kremów odkąd znalazłam Eveline, który jak dla mnie jest super!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo lubię czytać komentarze, więc zapraszam do ich pisania :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...