sobota, 2 lutego 2013

Z rozmarynem i rodzynkami... bułeczki


Dawno temu koleżanka poczęstowała mnie przepysznymi drożdżowymi "kulkami" z rodzynkami i rozmarynem. Smak łączący aromatyczne zioło z rodzynkami w słodkim drożdżowym cieście, utknął mi w pamięci. Ale w sumie, nie wiem, dlaczego nie poprosiłam o przepis. I oto teraz zachciało mi się skosztować, czegoś takiego.  Wpisałam w Google frazę: "bułki z rozmarynem i rodzynkami", a  z wyszukiwarki wyskoczyły przepisy, jak sie okazało na włoski wypiek pod nazwą: Pandiramerino. Nic dziwnego- pomyślałam - w końcu moja koleżanka uwielbia smaki Italii na talerzu.



Aby przygotować pandiramerino potrzebujemy:

500 g mąki,
50 g cukru,
120 g rodzynek,
30 g drożdży,
rozmaryn ( u mnie suszony),  szczyptę soli,
2 dodatkowe łyżki mąki,
 ? letniej wody do rozczynu

oraz masło do wysmarowania blachy i rozkłócone żółtko do posmarowania bułeczek

Rodzynki namaczamy w gorącej wodzie.
Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie - tej wody powinna być chyba szklanka.
 Dosypujemy 2 łyżki mąki. Ja dorzuciłam jeszcze łyżeczkę cukru. Odstawiamy rozczyn w ciepłe miejsce, by sobie podrósł.
Następnie do miski wsypujemy mąkę,cukier i sól. Mieszamy je ze sobą. Robimy kopczyk, w nim dziurę, do której wlewamy oliwę i rozczyn. Zagniatamy, mnie długo się nie zagniatało i musiałam podlać wodą. Na koniec dodajemy odsączone rodzynki i rozmaryn, i zagniatamy. Odstawiamy do wyrośnięcia. Z wyrośniętego ciasta urywamy kawałki i formułujemy kulki. Układamy na blasze, smarujemy żółtkiem. 
Pieczemy w 180 stopniach Celsjusza około 15 minut, aż będę rumiane i pachnące. 


Zapach jest cudowny, uwierzcie mi... Natomiast przygotowanie bułek, choć to drożdżowe ciasto, trwa chwilę i jest niezwykle proste.
Smacznego!

Pozdrawiam,

31 komentarzy:

  1. Już dodałam do zakładek!
    Z pewnością przygotuję.
    Uwielbiam takie jedzonko :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pychoty, zjadłabym z przyjemnością, tym bardziej, że muszę przytyć i to sporo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. niedobra kobieta...zla kobieta kusicielka:)))wlasnie dochodze do siebie po ostrym treningu...juz mi mroczki zdazyly z oczu zniknac i co widze??...taaakie pysznosci!

    OdpowiedzUsuń
  4. eeeeee, świetny pomysł!! idealne na śniadanie;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe połączenie aromatów- zaintrygowałaś mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak ja nie lubię rodzynków w cieście! Ale ten rozmaryn tak kusi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ups, można spróbować z żurawiną albo morelą, ale to nie będzie to samo ;)

      Usuń
  7. nie mogę sobie skojarzyć teraz smaku/zapachu rozmarynu, ale rodzynki w wypiekach, tak znienawidzone przez większość osób, bardzo lubię :) gotować nie lubię, ale takiego rarytasa może kiedyś przyrządzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne Ci wyszły :) i tak smakowicie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jestem jeszcze przed śniadaniem, więc mam takie pytanie-mogę wpaść na bułeczki:P?

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam rozmaryn, na pewno te bułeczki zasmakowałyby mi

    OdpowiedzUsuń
  11. jeeeej, kusisz! na pewno byłyby przepyszne z mlekiem

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję, skorzystam z zaproszenia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mmmm... Brzmi przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo lubię czytać komentarze, więc zapraszam do ich pisania :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...